niedziela, 5 listopada 2017

Czas


Czas przybliża nas do Boga. Upływ czasu jest wyzwaniem, jak zrobić aby czas działał na naszą korzyść? Jak czas zamienić w coś wartościowego, takiego jak zbawienie? Czas płynie nieubłaganie, nieustannie mija godzina za godziną. Każde narodziny i rozwój następuje w czasie według pewnych prawideł. Czas zawarty w mechanizmie zegara może unieszczęśliwiać człowieka, szczególnie tego słabego i cierpiącego, który nie widzi perspektyw zmiany swojej sytuacji. Czas jest we wszystkim i wszystkiego dotyczy, tylko nie Pana Boga. 
Czas jest wyzwaniem, bo jeżeli doceni się jego nieubłagany upływ, to staje się wartością samą w sobie, jak w powiedzeniu „czas leczy rany”. Czas leczy rany tylko wtedy kiedy zachowa się spokój, opanowanie, cierpliwość. Akceptacja upływu czasu powoduje że doskonalimy się w cnotach takich, jak: wytrwałość, czystość, łagodność, umiarkowanie. Nie rozumiemy co to znaczy bezczasowy, prędzej rozumiemy pojęcie ponadczasowy, czyli uniwersalny. Pan Bóg umie zatrzymać czas, czyli być bezczasowy. Bóg stworzył czas dla człowieka, aby człowiek był szczęśliwy. Dopiero pierworodny grzech spowodował, że szczęście człowieka kojarzone było z chęcią zatrzymania upływu czasu. Od starożytności znane są środki na zapobieganie starzeniu skóry. Człowiek chce żyć chwilą, „trwaj chwilo” to znaczy nie mijaj, niech przyjemność trwa wiecznie, niech się czas zatrzyma. Pan Bóg zdaje się nie potępiać naszej chęci zatrzymania szczęśliwych chwil. W naszej psychice jest narzędzie do zatrzymywania upływu czasu, to jest pamięć emocjonalna. Dla tej pamięć czas zdaje się nie istnieć. Niektóre uczucia mogą przywołać żywe wspomnienia z dzieciństwa, przebłyski wczesnych doznań, zapachy, smaki. Pamięć emocjonalna jako przywiązanie do miłych wspomnień może uszczęśliwiać, wywoływać dobry nastrój. Pamięć emocjonalna może płatać nam figle, powodując powstanie negatywnych skojarzeń w najmniej oczekiwanym momencie życia. Tak dzieje się w przypadku lęku i fobii. Lęk pozornie nie ma swojego przedmiotu, jak wtedy kiedy nie wiemy czego się boimy. Przedmiot lęku może wynikać z pamięci emocjonalnej. Dzięki tej pamięci możemy podróżować w czasie. Podróże w czasie to nie tylko marzenie pisarzy science - fiction. Odkrycia astrofizyki dowiodły, że czas to czwarty wymiar i dodany do przestrzeni tworzy czasoprzestrzeń. Czasoprzestrzeń to zdarzenia. Jeżeli coś się wydarza w świecie, to dzieje się w określonym miejscu i czasie. Podstawowe współrzędne zdarzenia to lokalizacja w przestrzeni i w czasie. Fizycy odkryli, że dokładnie takie same zdarzenia mogą trwać raz dłużej, raz krócej, a wszystko zależy od tego w jakich warunkach znajduje się obserwator tych zdarzeń. Na przykład przejazd pociągu z jednakową prędkością od stacji A do stacji B będzie trwał krócej dla obserwatora znajdującego się w sąsiedniej galaktyce tylko dlatego, że galaktyka ta względem Ziemi porusza się z zawrotną prędkością. Upływ czasu jest wielkością względną. Nauka dotyka istoty Boga, bo przecież Pan Bóg jest Panem czasu.
Na koniec cytat pisarki Olgi Tokarczuk: "To dla nas pracuje czas, dając nam wielką szansę przemiany cierpiącego i bolejącego świata w szczęśliwy i spokojny".

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz